To ostatnia prosta. W połowie roku Instalacja Termicznego Przekształcania Odpadów zostanie oddana do użytku. Zanim to nastąpi inwestycja musi zostać sprawdzona, zoptymalizowana i dostosowana do potrzeb miasta. Rozruch rozpoczął się w połowie grudnia. Od tego momentu do ITPO przywożone są odpady, które zasilają kocioł.
- Temperatura w kotle to 1200 stopni Celsjusza, przy kominie musi mieć minimum 850 stopni, taki jest wymóg środowiskowy, który gwarantuje że do atmosfery nie będą wydostawały się niebezpieczne związki będące efektem spalania śmieci - tłumaczy Sebastian Metka, dyrektor techniczny ITPO.
Instalacja może przerobić 15 ton śmieci na godzinę, a taka ilość docelowo zagwarantuje 30 megawatów ciepła i 10 megawatów energii elektrycznej na godzinę.
- Jutro (w piątek, 2.02.) podamy pierwszą parę do turbiny, aby sprawdzić czy jest szczelna - dodaje Metka - to będzie pierwszy krok do produkcji energii, bo na razie jeszcze jej nie wytwarzamy. Później zaczniemy ją przesyłać do miejskiej sieci. Docelowo instalacja przerobi 100 tysięcy ton śmieci rocznie.
- To pokryje około 35% zapotrzebowania mieszkańców Olsztyna na ciepło. Roczna produkcja energii elektrycznej oddanej do tzw. sieci (czyli po odjęciu konsumpcji własnej) szacowana jest na ponad 73 tys. MWh - precyzuje Jarosław Sałamacha, członek Zarządu Dobrej Energii.
Instalacja będzie jednym z najnowocześniejszych zakładów tego typu w Europie. Jedynym paliwem w kotle będą tu śmieci RDF, czyli takie które mają dużą kaloryczność. Zostanie oddana do użytku w połowie czerwca tego roku.